IT na Uniwersytecie Jagiellońskim
Ten tekst nie ma tak naprawdę charakteru historycznego. Jest to spojrzenie z przymrużeniem oka na zmiany w IT,
nie pozbawione pewnej uszczypliwości.
Dawno, dawno temu
Otóż struktury informatyczne były budowane początkowo "przy fizykach". Działo się tak z kilku powodów. Fizycy byli zainteresowani komputerami, metodami numerycznymi, w budynku przy ulicy Reymonta 4 znajdowała się też na pewnym etapie część Instytutu Informatyki, był to też pierwszy budynek gdzie można było posłużyć się pocztą elektroniczną. Były to czasy elm-a, zmagania się ze znaczeniem klawiszy, kiedy nikt nie traktował poważnie Reyowskiego ...
iż Polacy nie gęsi i swój język mają.
Właśnie ze względu na sąsiedztwo jakoś rozwijał się ten alians informatyki z fizyką i matematyką, jako że matematycy także pracowali w budynku przy ul. Reymonta 4. Wielu fizyków angażowało się w komercyjne projekty informatyczne, aby coś dorobić. Pojawienie się komputerów PC spowodowało olbrzymie zmainy na rynku. W tym okresie np. Andrzej Dyrek i Paweł Góra współpracujacy z firmą Doctor Q napisali książki
Abort, Retry, Fail ... czyli Co odpowiedzieć komputerowi czy
PC i ty czyli Jak zostać użytkownikiem komputera. Brakowało na rynku tego typu książek, napisanych zrozumiale i z poczuciem humoru. Był to duży sukces wydawniczy. Ja też byłem współautorem i w dużej mierze pomysłodawcą książki
Przy komputerze bez stresów, która doczekała się kilku wydań i w
wielu czytelniach była zaczytana. Zresztą nie znałem wtedy
TeX -a i skład robiłem pierwotnie w
WordPerfect 5.1, ale dużo czasu włożyłem w opracowanie wyglądu, pewnego szymelu w podawaniu informacji i ten pomysł przez wiele lat był powielany w wydawnictwach informatycznych, niekiedy bardzo dosłownie.
Ogólnie to był okres, kiedy posiadania Peceta czy dostęp do niego dawało duże możliwości. Powstawały firmy szkoleniowe, które potrzebowały ludzi z praktyczną umiejętnoscią obsługi sprzętu, oprogramowania... A na uczelni, w co większych instytutach oprócz stacji PC pojawiły się serwery z oprogramowaniem
NetWare firmy Novell. Zaczął się okres sieciowania budynków. Połączenia BNC dostarczały wielu przeżyć użytkownikom i tzw. informatykom, czyli specjalnym goniącym po piętrach w poszukiwaniu poluzowanego połączenia. Na Fizyce pojawiła się jetta - maszyna uniksowa, na której można było zainstalować
system transportu poczty sendmail , dzięki czemu mieliśmy coś, co w fachowców od poczty określamy jako Smart Host. Właśnie takie rozwiązanie było potrzebne, aby zaprząc do obsługi poczty lokalne serwery Netwarowe. Na nich stawiało się system
NetWare">Mercury Davida Harrisa na stacjach instalowało program kliencki Pegasus Mail i ... zaczęły się czasy poczty elektronicznej.
Konta pocztowe były swojskie, im krótsze, tym lepsze, mniej było pisania, krótsze nazwy katalogów, które nie mogły być dłuższe niż osiem znaków. Najkrótsze konto miał w IBM-ie (Instytut Biologii Molekularnej) Janek Ilnicki - po prostu "i". Ze względów sentymentalnych stary serwer Netware 5.1 cały czas utrzymuję w gotowości bojowej. Swego czasu miał uptime 4,5 roku.
--
Janusz Bielec - 2016-07-11
Comments